Kulinarna rozpusta to domena okresu świątecznego. Niestety równie tradycyjne jest coroczne pieczenie w przełyku. Mowa oczywiście o zgadze. Mogą ją wywołać różnego rodzaj produkty spożywcze – kawa, słodkie ciasta, tłuste posiłki czy alkohol. Na szczęście efekty świątecznej uczty można złagodzić.
Czym jest zgaga?
Zgaga to uczucie palenia lub pieczenia w przełyku. Zaczyna się w dołku sercowym i promieniuje w górę, w okolice mostka. Bardzo często jest objawem choroby refluksowej przełyku. Zgaga spowodowana jest cofaniem się treści żołądkowych do przełyku, którego błona śluzowa nie toleruje silnego kwasu solnego. Środkiem zapobiegawczym jest oczywiście zdrowe odżywianie. Podczas świątecznej uczty trudno jednak utrzymać w ryzach apetyt.
Co robić?
W sytuacji ataku zgagi można posiłkować się środkami dostępnymi w każdej aptece. Wybieraj takie, które zobojętniają kwas żołądkowy (na przykład w postaci tabletek do ssania). Nie zaszkodzą również napary ziołowe – polecana jest mięta i melisa. Jeżeli czujesz się ciężko przez spożyty posiłek, pójdź na spacer. Trochę ruchu potrafi sprawić prawdziwe cuda. Aktywność fizyczna sprawi, że nasze trawienie będzie przebiegało sprawniej. Treść pokarmowa przesunie się szybciej ku dołowi. W leczeniu zgagi chodzi przede wszystkim o zobojętnienie środowiska panującego w żołądku. Można pić ciepłą wodę z niewielką ilością sody oczyszczonej. Pamiętaj! Jeśli objawy zgagi trwają zbyt długo, koniecznie zwróć się do lekarza. Zgaga nie może towarzyszyć nam po każdym posiłku. Czasami wykonanie dalszych badań diagnostycznych jest niezbędnym działaniem.
Zdjęcia pochodzą z pixabay.com.