Ortopedzi biją na alarm – źle siedzimy, chodzimy, kucamy, podnosimy ciężary czy uprawiamy niewłaściwe dyscypliny sportowe. Pokłosiem tego są zwyrodnienia lub uszkodzenia stawów, najczęściej kolanowych.
Kłopoty ze stawami kolanowymi
Staw kolanowy jest bardzo skomplikowany, a co za tym idzie podatny na urazy. Wady wrodzone lub rozwojowe, choroba reumatologiczna, przeciążenia lub zwyrodnienia mogą przyczynić się do problemów ze stawami. Często wadą wrodzoną jest dysplazja stawów biodrowych. Dzięki wprowadzeniu w latach 90. powszechnych badań USG bioderek u dzieci w pierwszych tygodniach po urodzeniu , można szybciej podjąć interwencję i ewentualne wady niezwłocznie wyleczyć. Niestety w grupie wiekowej, która nie była objęta badaniami, problemy z biodrami są powszechne, co przyspiesza zmiany zwyrodnieniowe. Jeśli chodzi o wady rozwojowe, częstsze u kobiet niż u mężczyzn są koślawe kolana. Do tego spotyka się koślawe pięty czy płaskostopie. Wszystkie wady rozwojowe trzeba korygować, wbrew utartym schematom, że korygują się same. Kiedyś może i tak bywało, ponieważ dzieci dużo czasu chodziły boso, po różnych powierzchniach, były aktywne fizycznie. Dzisiaj jest zupełnie inaczej, dlatego warto wybrać się po poradę do specjalisty. Sprawę mogą rozwiązać zwykłe wkładki korekcyjne. Kolejną przyczyną uszkodzeń stawów kolanowych są choroby reumatyczne. Coraz częściej dotykają one młodych osób. W początkowej fazie są bagatelizowane lub uważa się, że są wynikiem przeciążenia. Chory nic nie robi lub chodzi na rehabilitację, która w tym wypadku nie pomaga. Do wizyty u reumatologa powinien nas skłonić ból stawów, który nie mija. Drugim objawem jest sztywność stawów, utrzymująca się nawet do godziny po wstaniu z łóżka. Trzecim, którego trudno przeoczyć, jest obrzęk stawów bez wyraźnej przyczyny. Wymienionych symptomów nie można bagatelizować i należy udać się do specjalisty, bo mogą być spowodowane chorobą reuamtologiczną.
Przeciążenia stawów
Przeciążenia stawów powstają w wyniku długotrwałego wysiłku, który nie zawsze jest związany z aktywnością fizyczną. Do przeciążenia stawów może doprowadzić nawet wielogodzinne siedzenie przy biurku w niewłaściwej pozycji. Długie siedzenie obciąża rzepkę i w dalszej perspektywie degraduje chrząstki w stawie rzepkowo-udowym. Problem urazów stawów, zwłaszcza stawów kolanowych, dotyczy też osób, które nagle zaczynają uprawiać intensywnie sport. Wysiłek trzeba sobie dozować. Należy odpowiednio dobrać sposób ćwiczenia do wcześniejszego trybu życia. Najlepiej zacząć od chodzenia, jazdy na rowerze, pływania, a następnie zwiększać stopień trudności i obciążenia. Mało kto wie, że wystarczy źle ustawić stopy w czasie podnoszenia ciężaru, co może doprowadzić do poważnych uszkodzeń w stawach. Podobnie jest z popularnymi przysiadami, zła technika ich wykonywania nie przyniesie nic dobrego. Pamiętajmy, by w czasie ćwiczeń fizycznych nigdy nie rezygnować z rozgrzewki, która poprawi czucie głębokie. Następnie warto zadbać o rozciąganie w ruchu, a rozciąganie statyczne przeprowadzić na koniec treningu.
Jak prawidłowo siedzieć?
By przyjąć prawidłową pozycję przy siedzeniu, stopy należy położyć na podnóżku, który musi być nachylony do podłoża pod kątem 30 stopni. W rezultacie nogi w kolanach będą lekko ugięte, maksymalny ich wyprost też nie jest wskazany. Ważne jest, by się nie pochylać, bo zmienia się kąt zgięcia w stawie biodrowym. Nie należy się także nadmiernie prostować, plecy nie powinny tworzyć litery C. Można temu zapobiec przez przesunięcie pośladków do tyłu i włożenie wałka między plecy a oparcie fotela na wysokości odcinka lędźwiowego. Górna część pleców nie wymaga podparcia. Mięśnie i ścięgna powinny być rozluźnione.
Jak dobrze wybrać trenera personalnego?
Czasami pod wpływem namowy osób bliskich decydujemy się na zapisanie na siłownię lub zajęcia cross fit. Jeśli nie mieliśmy wcześniej zbyt dużo do czynienia ze sportem, takie zajęcia mogą nam przynieść niewiele pożytku. Obecny na sali trener nie jest w stanie nadzorować jednocześnie 20 osób. Najlepszym sposobem na dobry start jest wybór trenera personalnego. Takiego, który specjalizuje się w ćwiczeniach ogólnorozwojowych, a nie w konkretnej dziedzinie sportowej. To on pokaże nam ćwiczenia, sprawdzi, czy dobrze je wykonujemy przy powtórzeniach, zaleci lekkie ćwiczenia do domu. On też oceni, czy jesteśmy gotowi na kolejny stopień trudności.
Wpływ diety na stawy
Badania dowodzą, że zbilansowana dieta ma większy wpływ na odżywienie chrząstek niż suplementy diety. Warto przyjąć witaminę C przed treningiem, która jest jednym z budulców chrząstek stawowych i zwalcza wolne rodniki. By zadbać o kości, należy sięgać po witaminę D3, którą należy suplementować w naszej strefie klimatyczne od wiosny do jesieni. Ważna jest też gospodarka elektrolitowa. W jej równowadze pomoże nam przyjmowanie potasu i magnezu, bowiem tracimy je wraz z potem w trakcie wysiłku.
Sprawa obuwia
Chodzenie całymi dniami w szpilkach grozi poprzecznym płaskostopiem i haluksami. Jeśli kobieta chce nosić szpilki, musi się nauczyć w nich chodzić. Nigdy na ugiętych kolanach. Zaleca się, by przy biurku kobieta zdejmowała buty na obcasie, żeby dać odpocząć skróconym łydkom. Ogólnie buty do chodzenia na codzień muszą być dobrze wyprofilowane, najlepiej, żeby pięta była o jeden centymetr wyżej od reszty stopy.
Zdjęcia https://pixabay.com/pl/