Rozszerzone pory nie wyglądają estetycznie. Przez ich obecność skóra traci swoją gładkość i delikatny wygląd. Na szczęście są metody, dzięki którym rozszerzone pory staną się mniej widoczne.
Kto ma problem z rozszerzonymi porami?
Rozszerzone pory to problem przede wszystkim osób, które mają tłustą cerę. Niestety, ten problem może dotyczyć także cery mieszanej oraz suchej. Od razu podkreślę: porów nie da się zamknąć. Są one bardzo potrzebne skórze. Mówiąc najprościej pory to ujścia gruczołów łojotokowych. Jeśli pory zostałyby całkowicie zamknięte, wówczas skóra przestałaby prawidłowo funkcjonować. Na szczęście możemy zrobić tak, aby pory nie rzucały się tak bardzo w oczy. Jak tego dokonać? Oczyszczanie to podstawa.
Jak właściwie oczyścić skórę z rozszerzonymi porami skórnymi?
Po pierwsze nie możemy dopuścić do tego, aby w porach gromadził się brud. Dlatego też należy codziennie (dwa razy dziennie) oczyścić skórę twarzy. Do mycia skóry tłustej warto wybrać żele antybakteryjne. Inne typy skóry wymagają zastosowania płynów micelarnych lub delikatnych mleczek. Nie zapominajmy także o zastosowaniu toniku. Oczyszczamy skórę dotąd, aż czyszczący wacik będzie czysty. Następnie warto użyć kremu. Czy istnieje krem idealny? Odpowiedni preparat to kwestia uniwersalna. Może zawierać kwasy AHA. Natomiast skórę suchą trzeba dokładnie nawilżać.
Od czasu do czasu stosuj peeling. Może to być peeling z maską. Polecam jednak skorzystanie z profesjonalnego zabiegu, którym jest na przykład peeling kawitacyjny. Za pomocą ultradźwięków oczyszczana usuwana jest pierwsza warstwa rogowa naskórka. Na poszerzone pory stosujmy lekki fluid lub krem BB.
Ciekawostka! Pory możesz zmniejszyć za pomocą lodu (ciepło rozszerza pory, zaś zimno je zwęża). Od czasu do czasu zrób sobie masaż za pomocą kostki lodu. Zmniejszysz pory i jednocześnie ujędrnisz skórę.
Zdjęcia pochodzą ze strony pixabay.com